
W czwartkowy poranek zbrojna napaść Rosji na Ukrainę stała się faktem. Nie sposób temu faktowi zaprzeczyć, nie sposób samemu tej wojny powstrzymać, nie sposób cofnąć się do czasu przed wojną. Mnóstwo osób przeżywa podobne uczucia, niedowierzanie, lęk, chaos, przerażenie, złość, bezradność, współczucie i niezgodę. Razem z napływającymi informacjami o tragedii media przekazują również coraz więcej informacji o pomocy Ukrainie. Pomocy ze strony mocarstw, ale też pomocy ze strony zwykłych ludzi. Wielkie zło i wielkie dobro idą w parze. Moi pacjenci przychodzą do gabinetu ze swoimi lękami, obawami, złością i bezradnością. Pytają jak sobie poradzić, jak rozmawiać z dziećmi, jak funkcjonować w obecnej rzeczywistości. Kochani pozwólcie sobie i swoim bliskim czuć wszystko to co czujecie, pozwólcie sobie o tym mówić, pozwólcie sobie płakać i się bać. Ale też nie karmcie swojego lęku, nie twórzcie najczarniejszych scenariuszy, skupcie się na tu i teraz. Sprawdźcie swoje możliwości, swoje wewnętrzne zasoby i zobaczcie jak wiele możemy teraz zrobić. Możemy przygotować paczki z potrzebnymi uchodźcom rzeczami, możemy pomóc segregować rzeczy w punktach zbiórek, możemy rozważyć przyjęcie uchodźców pod swój dach, możemy wpłacić jakąkolwiek kwotę na zweryfikowane zbiórki, możemy pomagać każdy według swoich możliwości. Już tworzą się miejsca, świetlice, gdzie dzieci uchodźców będą mogły poczuć się zaopiekowane, pobawić się z innymi dziećmi i odetchnąć ze spokojem. Zgłaszają się nauczyciele języka polskiego, tłumacze, prawnicy, psychologowie, lekarze. Miliony ludzi ruszyło ze wsparciem, z pomocą, z transportem, z miejscami do spania. Rozejrzyjcie się wokół siebie, zobaczcie co każdy z Was może zrobić dla innych, nie zapominając też o sobie. Szukajcie wsparcia, spotykajcie się z przyjaciółmi, oddychajcie, płaczcie, spacerujcie, biegajcie, módlcie się lub śpiewajcie. Nie śledźcie każdej możliwej informacji na temat wojny, pozwólcie sobie też pomyśleć chwilami o innych sprawach i nie czujcie się z tego powodu winni. Być może jeden człowiek nie jest w stanie uratować świata, ale jeśli każdy z nas zrobi jedną małą rzecz to z tych rzeczy powstanie wielka siła. To my decydujemy jaki kawałek rzeczywistości będziemy widzieć i to my tę rzeczywistość współtworzymy. Razem damy sobie radę!
Hanna Kornas