Wdzięczność - 24.02.2023r.
Wdzięczność, rozkwitające goździki i nenufar otwierający się na słońce … Każdego dnia w swojej pracy spotykam się z cierpieniem moich pacjentów. Bywa to nieraz trudne. Bywają w mojej pracy dni lepsze i gorsze, sesje łatwiejsze i trudniejsze. Ale też zawsze- o ile pacjent wytrwa do tego dnia- przychodzi w terapii taki wyczekiwany, najlepszy i najwspanialszy dzień. Dzień zakończenia terapii! To ostatnie spotkanie jest zawsze poruszające, podsumowujemy wtedy efekty terapii, sprawdzamy czy na pewno wszystkie cele zostały zrealizowane, ale też zazwyczaj płaczemy- uczciwie przyznaję, że tym razem płaczemy solidarnie, i pacjent, i ja😉A kiedy już te wszystkie potrzebne słowa padną i potrzebne łzy się wyleją i szczęśliwy człowiek opuszcza mój gabinet to zostaję w tym gabinecie sama ze swoimi myślami, wzruszeniami a przede wszystkim z ogromną wdzięcznością. Wdzięcznością do ludzi za okazane zaufanie i do losu, za to, że mam możliwość towarzyszyć ludziom w takich cudownych przemianach. Moja pacjentka przyrównała terapię i siebie w niej do rozkwitających goździków i nenufarów, które otwierają się do słońca. Zostaję więc z tą piękną metaforą i oczywiście z zalewającą wdzięcznością na zawsze. Cudownej reszty życia, w rozkwicie i w słońcu droga pani ❤️Hanna Kornas