Taki cudny widok mijam każdego dnia w drodze do gabinetu. Dziś postanowiłam, mimo pośpiechu, zatrzymać się na chwilę, żeby mu zrobić zdjęcie. Zachęcam Was moi drodzy do zatrzymywania się w tym dzikim pędzie, w którym wielu z nas żyje, po to by zachwycać się przyrodą. Jako dzieci często to robiliśmy, pewnie nie tylko ja zbierałam polne kwiaty i przynosiłam do domu najróżniejsze przyrodnicze skarby. Szkoda że jako dorośli zapominamy o tych bezcennych chwilach zachwytu. Zachęcam zatem, żeby się zainspirować dziećmi, którymi byliśmy i cieszyć się z małych rzeczy. Hanna Kornas